Pay What You Want

Krótka historia o tym, jak w ciągu kilku tygodni przestaliśmy być anonimową agencją i staliśmy się znani na całym świecie

PWYW, czyli zmieniamy zasady gry

Wyobraź sobie, że prowadzisz małą, kilkuosobową agencję i chcesz, aby dowiedział się o Tobie cały świat. Wiemy, mało realne, ale my postanowiliśmy wyjść ze swojej strefy komfortu i podjąć to wyzwanie. Teoretycznie najlepszym sposobem jest zrobienie czegoś, co przyciągnęłoby uwagę mediów. Naszym pomysłem było zaproponowanie naszym Klientom możliwości płacenia za nasze usługi tyle, ile zechcą. I co ważne, zrobiliśmy to  jako pierwsza agencja reklamowa/interaktywna na świecie. To, co się później stało, przeszło nasze najśmielsze oczekiwania.

Co zrobiliśmy

Przygotowanie landing page

Cała akcja była absolutnie wyjątkowa, więc jej landing page też nie mógł wyglądać jak pierwszy lepszy szablon. Aby stworzyć wiekopomne dzieło, postanowiliśmy więc poszperać w starych stockach Corela z lat 90. Przejrzeliśmy ponad 100 płyt CD z tysiącami zdjęć i wybraliśmy spośród nich takie, które pozwoliły nam stworzyć coś w absolutnie wyjątkowym klimacie. Efekt? Kilka międzynarodowych nagród designerskich. 

Kampania PR-owa

Zanim wypuściliśmy w świat info o naszej ofercie, konieczne było wykonanie kilku istotnych kroków. Tak więc przygotowaliśmy plan kampanii, opracowaliśmy wszelkie niezbędne materiały, zbudowaliśmy bazę kontaktów do mediów, a na koniec rozesłaliśmy maile. To wszystko zajęło nam ponad 160 godzin dość wytężonej pracy. Potem pozostało już tylko niecierpliwie czekać na odzew…

Landing page PWYW możesz zobaczyć tutaj:

U nas naprawdę płacisz tyle, ile uznajesz za słuszne!

Ok, może nie za wszystko, ale za proste projekty na pewno. Niektórzy nas przez to znienawidzili, ale za to inni pokochali - jak to w życiu.

Efekty

Z perspektywy czasu możemy powiedzieć jedno: naprawdę było warto! Nie dość, że zyskaliśmy międzynarodowy fejm, to jeszcze znaleźliśmy się w Wikipedii. Zresztą najlepszym adwokatem naszego sukcesu są twarde statystyki: 

 

publikacje w mediach na całym świecie - portale, blogi, gazety, a nawet francuska telewizja
maile z gratulacjami z całego świata - odpisaliśmy na wszystkie, co zajęło nam nieco ponad 11 godzin
odwiedzin na stronie paywhatyouwant.eu. i to zaledwie w niecałe 2 miesiące od rozpoczęcia akcji

Akcja PWYW wygenerowała nam publicity o wartości przekraczającej 500 tys. USD

Nagrody

A niejako przy okazji nasza strona PWYW zdobyła kilka nagród za oryginalny design. Tak, wspominaliśmy już o tym, ale co zaszkodzi jeszcze raz się pochwalić…

Nie widziałeś jeszcze nie odwiedziłeś naszej strony Pay What You Want? To na co jeszcze czekasz? Lepszej okazji nie będzie, naprawdę.